Na rozwój duchowy, czyli rozwój naszej duszy, naszego wewnętrznego Ja, rozwój naszej Świadomości składa się bowiem właśnie to, co wynieśliśmy z lekcji życia, nasze doświadczenia, przeżycia, ale też wnioski i nauka, jaką z nich wyciągnęliśmy. Moralność również odgrywa tutaj kluczową rolę - to dzięki niej stajemy się lepszymi ludźmi, przez nią postrzegamy świat, odróżniamy dobro od zła.
Nie można rozwijać swojej Świadomości dzięki książkom, przyswajaniu wiedzy czy
innym "zabiegom" poszerzającym nasz intelekt, ponieważ rozwój duchowy nie ma z nim nic wspólnego. Może być ktoś bardzo oczytany, wykształcony i inteligentny, a do tego bardzo nisko rozwinięty duchowo albo na odwrót - ktoś prosty, bez żadnej szkoły, ledwo umiejący pisać czy czytać o wysoko rozwiniętej Świadomości. Najlepiej rozwijać się duchowo i intelektualnie na równi.
Nie można rozwijać swojej Świadomości dzięki książkom, przyswajaniu wiedzy czy
innym "zabiegom" poszerzającym nasz intelekt, ponieważ rozwój duchowy nie ma z nim nic wspólnego. Może być ktoś bardzo oczytany, wykształcony i inteligentny, a do tego bardzo nisko rozwinięty duchowo albo na odwrót - ktoś prosty, bez żadnej szkoły, ledwo umiejący pisać czy czytać o wysoko rozwiniętej Świadomości. Najlepiej rozwijać się duchowo i intelektualnie na równi.
Co blokuje rozwój Świadomości?
Rozwój duchowy blokuje na ogół wszystko, co jest postrzegane jako zło. Złe uczynki, krzywdy, negatywne uczucia.
Największym wrogiem Świadomości jest negatywne nastawienie, czarne myśli, widzenie wszystkiego w ciemnych barwach. Gdybyśmy narysowali osobę i w środku na czarno zaznaczyli właśnie takie negatywne wibracje, okazałoby się, że postać stała się całkiem czarna. Jak z takim wnętrzem można się rozwijać duchowo? Nie da się!
Dodatkowo nasze myśli kreują otoczenie, a nawet przyszłość, dlatego naprawdę warto zmienić nastawienie i zacząć na życie patrzeć od tej pozytywnej i jasnej strony.
Największym wrogiem Świadomości jest negatywne nastawienie, czarne myśli, widzenie wszystkiego w ciemnych barwach. Gdybyśmy narysowali osobę i w środku na czarno zaznaczyli właśnie takie negatywne wibracje, okazałoby się, że postać stała się całkiem czarna. Jak z takim wnętrzem można się rozwijać duchowo? Nie da się!
Dodatkowo nasze myśli kreują otoczenie, a nawet przyszłość, dlatego naprawdę warto zmienić nastawienie i zacząć na życie patrzeć od tej pozytywnej i jasnej strony.
Co jeszcze blokuje nasz rozwój duchowy? Zazdrość, wieczne porównywanie się do innych, ciągłe ocenianie wszystkiego i wszystkich, łącznie z nami, plotkarstwo, dwulicowość, kłamstwo oraz takie wydarzenia, jak przemoc, agresja (również słowna), oszustwo.
Wszystkie te blokady naszej Świadomości są ogólnie przyjęte przez społeczeństwo jako coś złego, pomimo to cały czas ludzie nie potrafią się całkowicie ich wyzbyć. O ile przemoc czy oszustwo nie dotyczy już każdego (O wspaniały rozwoju świata!), o tyle zazdrość, dwulicowość itp. są na porządku dziennym. Właśnie przez takie działania większość ludzi jest całkowicie zablokowanych duchowo i nie mogą się rozwijać.
A rozwój duchowy jest ważną i integralną częścią naszego życia, nie dbając o naszą Świadomość i nasze wnętrze czujemy się nieszczęśliwi, psychicznie źle, często ma to nawet odbicie w naszym ciele - ciągle chorujemy, jesteśmy zmęczeni i bez jakiejkolwiek energii do życia.
A rozwój duchowy jest ważną i integralną częścią naszego życia, nie dbając o naszą Świadomość i nasze wnętrze czujemy się nieszczęśliwi, psychicznie źle, często ma to nawet odbicie w naszym ciele - ciągle chorujemy, jesteśmy zmęczeni i bez jakiejkolwiek energii do życia.
Jakub "Qba" Niegowski w swoim artykule na temat rozwoju duchowego pisze:
"Tak więc podwyższanie własnej świadomości oraz podnoszenie własnych standardów moralnych – oczywiście w trwającym naturalne procesie naszego rozwoju – jest prawdziwym Rozwojem Duchowym. Natomiast na pewno nim nie jest rozwijanie zdolności ezoterycznych. Wspominam o tym właściwie już po raz kolejny, ale widzę, że przypomnieć warto, gdyż zwłaszcza w Internecie w wyniku używania pojęć bez pełnego ich zrozumienia, wynikło niemałe pomieszanie. Dla wielu ludzi rozwój duchowy, zaczął oznaczać po prostu rozwijanie zdolności parapsychicznych, czy medytacyjnych. Gdyby te rzeczy były faktycznie rozwojem duchowym, to mielibyśmy dziś zapewne bardzo uduchowione (czyli szlachetne i bardzo świadome) społeczeństwo, jako że techniki „ezoteryczne” zyskały w ostatnich latach bardzo na popularności. Ale wcale bardzo uduchowionego społeczeństwa nie mamy, zważywszy jak ludzie na forach ze sobą walczą, bawią się notorycznie w „kto jest największym mistrzem” i niemal zawodowo wypisują oszczerstwa na całą swoją „konkurencję”. Wielu z nich praktykuje jakieś ćwiczenia i rozwija zdolności parapsychiczne, ale zapewniam Cię drogi czytelniku bądź czytelniczko, iż ta błazenada nie ma nic wspólnego z faktyczną duchowością. Używanie „ezoteryki” do poczucia się kimś lepszym od innych, nie jest rozwojem duchowym, a wręcz jest jego zaprzeczeniem."
I tutaj w 100% się z nim zgadzam, rozwój duchowy to jest rozwój, który powinien być procesem naturalnym, jednak ludzie sami go sobie zablokowali przez mylne rozumienie tego zjawiska. Powinno to następować w konsekwencji bycia dobrym człowiekiem, działania w zgodzie z własną intuicją oraz sumieniem. W dzisiejszych czasach ludzie przestali słuchać swojego wewnętrznego głosu, a wręcz powiedziałabym nawet, że potrafią tak sprytnie okłamywać samych siebie, że czyniąc zło, są święcie przekonani, iż nie robią nic negatywnego.
Nam, jako ludziom, powinno zależeć, żeby cały czas się rozwijać duchowo, a nie na tym, żeby to sztuczne poszerzanie Świadomości dawało nam jak najwięcej korzyści. Dlatego tak wiele osób mylnie odczytuje tą potrzebę i mówiąc, że chcą rozwijać się duchowo, w rzeczywistości zależy im na poszerzaniu wiedzy (choć i tutaj w części przypadków wcale nie ma takiego pragnienia) oraz na zdobyciu prestiżu i poklasku jako osoba "rozwinięta duchowo".
Jeśli właściwie zrozumiemy ten termin i odpowiednio zadbamy o naszą moralność, dołożymy trochę trudu, aby rozwijać naszą Świadomość i prawidłowo odnosić się do przeszłości - pojąć wszystkie lekcje, jakie otrzymaliśmy - zrozumiemy wtedy, że wcale nie rozwijamy się duchowo na portalach internetowych, trzymając swoją całą wiedzę i doświadczenia dla siebie, jak chytry lisek, tylko ujrzymy nasz rozwój duchowy w pomocy innym, w przekazywaniu zebranych przeżyć i tłumaczeniu innym tego, co my sami już pojęliśmy.
Jeśli właściwie zrozumiemy ten termin i odpowiednio zadbamy o naszą moralność, dołożymy trochę trudu, aby rozwijać naszą Świadomość i prawidłowo odnosić się do przeszłości - pojąć wszystkie lekcje, jakie otrzymaliśmy - zrozumiemy wtedy, że wcale nie rozwijamy się duchowo na portalach internetowych, trzymając swoją całą wiedzę i doświadczenia dla siebie, jak chytry lisek, tylko ujrzymy nasz rozwój duchowy w pomocy innym, w przekazywaniu zebranych przeżyć i tłumaczeniu innym tego, co my sami już pojęliśmy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz