Tak, moi Drodzy, to jest jedno z najczęściej zadawanych pytań w świecie ezoteryki i magii.
CZY CIĄŻY NA MNIE KLĄTWA?
Klątwa, uroki, złe słowa rzucone na kogoś to bardzo poważna sprawa, takie pętle wcale nie jest łatwo zdjąć, a na pewno nie da się z nimi normalnie żyć. Objawy są przeróżne, w zależności od poziomu wyobraźni osoby, która ten czar rzuciła. Ale nie popadajmy w paranoję,
nie każdy ból głowy albo utrata pracy jest od razu "czarną magią" skierowaną prosto na nas. Kiedyś, zanim zrobił się niesamowity boom na magię, karty i tym podobne tematy, klątwa była zjawiskiem bardzo, bardzo rzadkim, wręcz niespotykanym na co dzień. Wtedy niewiele ludzi mogło powiedzieć, że zna kogoś, na kogo została rzucona.
Teraz? Teraz prawie każdy zastanawia się, czy nie jest pod działaniem magicznym, nawet jeśli z grubsza nic mu nie dolega.
A ja zastanawiam się tylko dlaczego właśnie klątwy są tak popularnym tematem, czy to z racji zwiększonej świadomości ludzi, czy tego powodem jest może większa ilość osób, które taki urok mogłyby rzucić, a może ludzie stali się bardzo wrażliwi na swoim punkcie i wszędzie węszą podstęp, który zresztą idealnie tłumaczy ich chwilowego pecha albo brak motywacji, lenistwo, a w końcu brak umiejętności życia i radzenia sobie z samym sobą?
Bez znaczenia, co jest powodem tak dużego zainteresowania klątwami i urokami, cieszę się, że jest to od tej strony sprawdzania, a nie ich rzucania. :)
CZY CIĄŻY NA MNIE KLĄTWA?
W 80% do nawet 90% (zaryzykujmy i się nie bójmy!) odpowiedź na to pytanie brzmi NIE!
Zanim wydasz pieniądze, by ktoś sprawdzał Twoją energetykę, podłączenia i klątwy rodowe, zapytaj sam siebie
"Czy coś szczególnie złego dzieje się w moim życiu?"
"Czy naraziłem się komuś, kto chciałby rzucić na mnie klątwę, urok?"
"Czy to złe, co czyniłem drugiej osobie jest na tyle negatywne, że ten ktoś chciałby posunąć się aż tak daleko?"
Założę się, że w większości przypadków ludzie odpowiedzą na te pytania przecząco i uświadomią sobie, że nikt nie czyha na nich z "czarną mocą".
Zamiast płacić za ciągłe sprawdzanie siebie i szukanie powodu złego samopoczucia, może warto zacząć zdrowiej się odżywiać, pić więcej wody, regularnie się oczyszczać oraz - jeśli ktoś bardzo chce - posprawdzać czakry i aurę, ale po co od razu pchać się w jakieś uroki? Nie widzę takiej potrzeby.
Lepiej zabezpieczać niż ściągać, a jeszcze trudniej przemówić komuś do rozsądku, że wcale ta zła sąsiadka, co zawsze krzywo się patrzy, nie rzuca na prawo i lewo przekleństwami i urokami w ich kierunku. 😂
Napiszcie mi w komentarzu, czy kiedykolwiek spotkaliście kogoś, na kogo została rzucona klątwa oraz jakie doświadczenia w tym temacie macie :)
Po więcej ochrony zajrzyj tu:
Proszę o pomoc, ciąży na mnie klątwa, wiem to na pewno! Napisałam do Pani wiadomość na maila.
OdpowiedzUsuń