Magia miłosna
Większość osób zainteresowanych rytuałami miłosnymi chce po prostu odnaleźć szczęście w tej sferze życia z obecnym, byłym lub nowym partnerem.
Czy to jednak rzeczywiście tak prosto działa i uratuje z każdej sytuacji?
Czy zatem warto działać "w ciemno", może się uda, może nie?
Jako tarocistka z wieloletnim doświadczeniem nigdy nie naciągam odpowiedzi moich Kart, zawsze przekazuje je w taki sposób, w jaki odczytuję ich treść, jeśli Tarot odradza rytuał, ja również tak robię.
Moje rytuały miłosne
Spętanie - miłość czy zemsta?
Osoby spętane nie są w stanie już kochać, są całkowicie zaślepione, zupełnie jak osoba pod silnym urokiem, wewnętrznie wcale nie obdarzają nas uczuciem, a jedynie magia zmusza je do tego wszystkiego. Bardzo szybko tworzy się w nim sprzeczność - kochają i nienawidzą, co nie jest ani zdrowe, ani pozytywne. Stają się zazdrosne do granic możliwości, często stosują przemoc, groźby czy stwarzają realne zagrożenie dla osoby, która zleciła to spętanie oraz dla jej bliskich.
Sytuacja nabiera niesamowicie negatywnych blasków, gdy właśnie ta osoba, która kiedyś magią chciała zmusić do miłości, teraz tego uczucia już nie chce, znalazła prawdziwą miłość bądź jest wykończona zachowaniem osoby spętanej.
Wiele z tych osób, które zgłaszają się do mnie po pomoc to kobiety, kobiety silne, piękne, znające swoją wartość, jednak gdzieś zagubione nie potrafią odnaleźć się w sytuacji odrzucenia. Wspomagam je nie tylko moją mocą, ale również szczerą, przyjacielską rozmową, wspieram emocjonalnie. Kontakt w przypadku, kiedy ktoś stał się ofiarą własnej chęci spętania kogoś jest pierwszym, ogromnym krokiem na drodze do uwolnienia i osiągnięcia ponownej możliwości kochania czy bycia kochanym w sposób zdrowy i harmonijny. Wspólnie staramy się odwrócić skutki wcześniejszego spętania oraz wszystkich komplikacji w obszarze aury, czakr, które się z nimi wiążą.
Rzadko kiedy zdarza się, że o pomoc proszą same osoby spętane, najczęściej zgłaszają się ich przerażone rodziny.
Dlatego ja zawsze powtarzam - "Jeśli uczucia nie ma - przyciągnijmy nową miłość, a jeśli jest to po prostu je wzmocnijmy i oczyśćmy."
Naprawdę nie ma potrzeby "pętania" czy "wiązania" kogokolwiek z kimkolwiek, naprawdę. Życie tak szybko się potrafi zmienić, odwrócić, że dzisiaj nie wyobrażamy sobie bez kogoś kolejnego oddechu, a za rok nie chcemy nawet na tą osobę patrzeć. Rytuał Spętania jest umową, która może wiązać nawet na wiele wcieleń i przez ten cały czas mścić się na nas oraz na osobie spętanej, którą przecież "nadal kochamy", dlaczego zatem chcemy wyrządzić jej czy samym sobie tak ogromną krzywdę?
Ten temat już pozostawiam każdemu do przemyśleń, wiadomo, że jak ktoś szuka to znajdzie i pewnie za niemałe pieniądze, ja w sprawach miłosnych z ogromną chęcią pomogę, jednak nie wykonuję spętań.
Osobiście widziałam spetanie, widziałam jak kobieta modlila się do swoich Bogów, paliła naokoło świece, podejrzewam, że do dawała krew menstruacyjna do potraw i jest wiele innych rzeczy, które robiła łącznie z woodoo ��♀️. Siła spetanie była mega, facet nie był sobą, nie miał wyrazu oczu, mówił rzeczy, których by nigdy w życiu nie powiedział, dziwnie się zachowywał, nuszczyl wszystkich łącznie z dziećmi dla tej, która go spetala, pisała mu wiadomości, które non stop się powtarzalny czyli były takim jego programowaniem, on wciąż odczuwał, że nie wie czemu ale go do niej ciągnie, nie kochał, nie czuł miłości ale pociąg i pożądanie.... Uratowalismy go z tego choć to nie jest łatwe, wymaga niezłej wiedzy i dużo cierpliwości.... Skutki? Zapłacił za to zdrowiem i wyglądem.. Postarzał się w przeciągu paru tygodni strasznie... Sam nie umiał patrzeć vo się dzieje z jego ciałem... Kobieta, która to robiła, również płaci zdrowiem ale dalej uprawia czarna magię... Dlatego napisze:nigdy ale to nigdy niech nikt nie robi spetanie, to krzywda dla spetanego bardzo duża, dla jego otoczenia ale również ten kto to robi zapłaci z czasem za to☝️
OdpowiedzUsuń